Partia Konserwatywna, która doprowadziła do referendum ws. Brexitu, a w rezultacie do wyjścia UK z Unii Europejskiej, może ponieść sromotną klęskę w wyborach parlamentarnych planowanych na początek lipca. Według niektórych sondaży opozycyjna Partia Pracy może uzyskać nawet ponad 400 miejsc w 650 osobowej Izbie Gmin. Rządzący konserwatyści tylko ok. 150-180. Byłby to jeden z najgorszych wyników Partii Konserwatywnej w historii.
„Granie” Brexitem miało być „politycznym złotem” dla konserwatystów i całego kraju. Tymczasem od momentu referendum kraj przeżył już pięciu premierów (w przeszłości Wielka Brytania charakteryzowała się dość stabilnymi rządami). Żadnemu z nich nie udało się także zrealizować brexitowych obietnic, jak szybszy rozwój gospodarczy, korzystniejsze umowy handlowe czy zatrzymanie fali migrantów. Kraj pogrąża się w ekonomicznej stagnacji, wielu mieszkańców skarży się na zubożenie, napływ migrantów jest największy w historii, a lepszych umów o współpracy z krajami trzecimi nie ma. Za to pojawiło się wiele nowych ograniczeń i utrudnień, z którymi muszą się zmagać mieszkańcy i brytyjscy przedsiębiorcy.
***
Nasze raporty poświęcone Brexitowi znajdziesz na https://schuman.pl/brexit/