Czy Ojcowie Założyciele UE chcieli Europy Narodów?

Category: Aktualności na stronie głównej Tags:
Wszyscy Ojcowie Założyciele byli federalistami, choć różnie patrzyli na tryb wprowadzania integracji europejskiej, tempo tworzenia federalnej unii, rolę państw narodowych.
W historii integracji europejskiej rozszerzały się kompetencje Unii, na przykład zwiększał się zakres decyzji podejmowanych większością głosów w Radzie Unii Europejskiej, czyli organie międzyrządowym. Zmieniła się rola Parlamentu Europejskiego z ciała konsultacyjnego na współdecydujące, organy unijne sięgają po nowe instrumenty nadzoru nad przestrzeganiem europejskich przepisów przez państwa narodowe. Ten trend nie podoba się politykom, którzy mają odmienne koncepcje na integrację europejską. Domagają się oni zmiany charakteru Unii w organizację międzyrządową podejmującą decyzje jednomyślnie. Powołują się przy tym na Ojców Założycieli, którzy jakoby byli za unią suwerennych państw, a nie strukturą federalną. Jest to fundamentalne nieporozumienie. Ojcowie Założyciele, z Robertem Schumanem, Konradem Adenauerem i Alcide de Gasperi na czele, nie chcieli Europy Narodów, Europy Ojczyzn, na wzór Ligi Narodów. (…)
Dlaczego Liga Narodów, organizacja suwerennych państw, powołana po pierwszej wojnie światowej w celu utrzymania pokoju na świecie, w tym w Europie, się nie sprawdziła? Artykuł 16 Paktu Ligi Narodów stanowił, iż akt wojenny przeciwko jednemu państwu Ligi będzie uważany za akt wojenny przeciw wszystkim członkom Ligi. Jednakże Liga nie miała instrumentów do narzucania swych decyzji komukolwiek. Mogła jedynie zapewnić miejsce do dialogu i wydać rekomendacje. Każde państwo członkowskie miało prawo weta. Misja Ligi zakończyła się kompletnym fiaskiem – po niespełna 20 latach na kontynencie europejskim wybuchła II Wojna Światowa, która pociągnęła za sobą kilkadziesiąt milionów ofiar i zniszczenia materialne na niespotykaną dotąd skalę. Dlatego Ojcowie Założyciele odrzucali model Europy Ojczyzn, chcieli organizacji europejskiej z władzą ponadnarodową, w której decyzje podejmowanoby większością głosów, która miałaby możliwość narzucania sankcji nieposłusznym państwom, której częścią byłby międzynarodowy trybunał rozstrzygający spory. Te warunki spełniała Europejska Wspólnota Węgla i Stali (EWWiS). Powołana została traktatem, który nadał jej ponadnarodowe kompetencje w sprawach węgla, żelaza i stali. Ponadnarodowa kontrola tych dziedzin gospodarki była wówczas kluczowa dla zatrzymania ewentualnych prób remilitaryzacji Niemiec. EWWiS zajęła się rozbiciem karteli stalowych, zniesieniem ceł wewnętrznych, ograniczeniem subsydiów, interwencjami cenowymi, polityką handlową z krajami trzecimi. Organem wykonawczym była Wysoka Władza, w której decyzje zapadały większością głosów. Francja, Niemcy i Włochy miały po dwóch przedstawicieli w Radzie a Belgia, Holandia i Luksemburg po jednym. Delegowani do Wysokiej Rady przedstawiciele byli zobowiązani działać na rzecz całej Wspólnoty, a nie swoich państw.
Droga i doświadczenia życiowe, które przywiodły Ojców Założycieli do promowania i wprowadzania federalnych rozwiązań były rozmaite:
Jean Monet pracował w sekretariacie Ligi Narodów od początku, czyli od 1920 roku, ale porzucił go już w 1923 roku, bo uznał, że Liga jest jałową organizacją. Po II wojnie światowej kierował Komisariatem Planu i w 1950 roku przygotował projekt ponadnarodowej organizacji EWWiS i przekonał do niej Ministra Spraw Zagranicznych Roberta Schumana.
W Deklaracji Schumana, ogłoszonej 9 maja 1950 roku, dwukrotnie jest mowa o federacji:
„Umieszczenie produkcji węgla i stali pod wspólnym zarządzaniem zapewni natychmiastowe powstanie wspólnych fundamentów rozwoju gospodarczego, pierwszego etapu Federacji Europejskiej” a w dalszej części: „Przez umieszczenie podstawowej produkcji pod wspólnym zarządem i instytucję nowej Wysokiej Władzy, której decyzje zwiążą Francję, Niemcy i kraje, które do niej przystąpią, ta propozycja stanie się pierwszą konkretną podstawą Federacji Europejskiej, niezbędnej dla zachowania pokoju.”
Jednocześnie Schuman doceniał rolę państw narodowych, podkreślał, że nie można ignorować tradycji europejskich narodów, ich historii, ich ducha, a Europa jest według niego w innej sytuacji niż utworzone z kilkunastu kolonii Stany Zjednoczone Ameryki.
Natomiast Altiero Spinelli, w młodości komunista, współautor federalistycznego manifestu z Ventotene (1943 rok), doradca do spraw europejskich premiera de Gaspariego, założyciel Europejskiego Ruchu Federalnego oraz wieloletni eurodeputowany, widział w państwach narodowych niebezpieczeństwo odnowy nacjonalizmów i powrotu do rozwiązywania sporów na drodze wojennej. Schuman i Monet byli gradualistami, opowiadali się za stopniowym wprowadzaniem rozwiązań federalnych, podczas gdy Spinelli chciał wykorzystać gorączkę federacyjną, która zapanowała po II wojnie światowej w Europie i uchwalić całościową europejską konstytucję, odgórnie wprowadzającą Stany Zjednoczone Europy. Tak radykalna idea nie uzyskała poparcia u innych Ojców Założycieli, niemniej jednak przystąpili oni do tworzenia kolejnych federalnych instytucji europejskich. (…).
Federalistą był też inny Ojciec Założyciel – wspomniany Alcide de Gasperi – współzałożyciel i wieloletni przewodniczący włoskiej partii Chrześcijańsko-Demokratycznej, premier Włoch w latach 1945-53 i podobnie jak Schuman kandydat na ołtarze. Tak mu zależało na integracji europejskiej, że wprowadził Włochy do EWWiS, chociaż nie miały ani kopalń węgla, ani hut stali. De Gasperi w grudniu 1951 roku przedstawił Zgromadzeniu Rady Europy projekt Europejskiej Wspólnoty Obronnej.
Dorzućmy do grona Ojców Założycieli federalistów, pierwszego kanclerza powojennego RFN Konrada Adenauera. Adenauer bez wahania poparł Deklarację Schumana. Zdawał sobie sprawę, że Europa obawia się odrodzenia niemieckiej potęgi gospodarczej, a w ślad za nią imperialnych ambicji Niemców. Po zakończeniu wojny alianci zachodni wprowadzili w swoich strefach okupacyjnych ograniczenie produkcji stali początkowo do 25 procent poziomu przedwojennego, a później do 50 procent. Poddanie produkcji stali wspólnemu zarządowi, w którym Niemcy byliby równorzędnym partnerem, znosiłoby blokadę rozwoju Niemiec. Adenauer mówił: „Przegrane dwie wojny światowe wyraźnie pokazały, że jakakolwiek misja imperialna jest dla Niemiec całkowicie wykluczona. Miejscem Niemiec jest Europa. Nie Europa pod niemiecką dominacją, ale Europa, w której Niemcy współpracują we wspólnym zadaniu na równych prawach z innymi narodami europejskimi. Gdy dojdzie do zjednoczenia Europy, zrodzi się siła duchowa i materialna, która zapewni jej bezpieczeństwo i przywróci jej dawną świetność.”
Federalną Europę zapoczątkowali więc kandydaci na świętych Kościoła Katolickiego Schuman i de Gasperi oraz głęboko wierzący i praktykujący Konrad Adenauer. Politycy i publicyści zwalczający koncepcje federalne i promujący powrót do idei „suwerennych państw”, „Europy Narodów” i „chrześcijańskich korzeni” niesłusznie powołują się więc na Ojców Założycieli. Europa ma wspólne chrześcijańskie korzenie i wartości. Kierując się tymi wartościami Ojcowie Założyciele pracowali nad federalnymi rozwiązaniami. Okazały się one skuteczne zabezpieczając pokój między członkami ponadnarodowych europejskich organizacji już ponad 70 lat.
Powyższy tekst jest fragmentem publikacji „Pytania o Unię Europejską i o euro”, autorstwa Marcin Święcicki, członka Rady Programowej Fundacji Schumana: https://schuman.pl/…/pytania-o-unie-europejska-i-euro…/
***
Wesprzyj nas, przekaż 1,5% podatku Fundacji Schumana – działamy również w Twoim imieniu!