Według wstępnych sondaży wybory w Wielkiej Brytanii zdecydowanie wygrała Partia Pracy, zdobywając ok. 400 mandatów w 650 osobowej Izbie Gmin. To trzy razy więcej, niż miałoby przypaść konserwatystom.
Autorzy Brexitu zapowiadali ograniczenie migracji, wzrost gospodarczy, korzystne umowy handlowe z krajami trzecimi, poprawę jakości służby zdrowia. Ostatecznie warunki wyjścia z Unii okazały się mało korzystne dla Brytyjczyków. Wzrost gospodarczy szoruje po dnie, zmalał eksport brytyjskich towarów zagranicę. Usługi publiczne są na jednym z gorszych poziomów w Europie Zachodniej. Liczba migrantów znacząco wzrosła, ale z krajów pozaeuropejskich. Irlandia Północna jest gospodarczo częściowo oddzielona od reszty kraju.
Ok. 55-60% obywateli chciałoby ponownego członkostwa. Nie jest to jednak realne – nikt nie chce, także w samej Unii, na nowo otwierać negocjacji z Wielką Brytanią. Wyjście z UE miało uniezależnić Zjednoczone Królestwo od „narzucania decyzji przez Brukselę”. Tymczasem pojawiają się już coraz częstsze głosy o konieczności dostosowania się do niektórych standardów unijnych, np. w obszarze weterynarii, aby ułatwić eksport żywności. Jednocześnie, wychodząc z Unii, Wielka Brytania pozbawiła się jakiegokolwiek wpływu na definiowanie tych regulacji.
***
Wesprzyj nas – działamy również w Twoim imieniu!
Więcej informacji: https://schuman.pl/wesprzyj-nas/